Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Rozważania różańcowe

  1. #11
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe


    CZĘŚĆ BOLESNA

    I Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
    Szósty dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy, by uczcić agonię Pana Jezusa w Ogrodzie Oliwnym, pragnąc:
    1. Rozważać chwile odosobnienia Chrystusa Pana, jakie były w Jego życiu, szczególnie zaś Jego modlitwę w Ogrodzie Oliwnym.
    2. Wielbić Jego pełne pokory i żarliwości modlitwy w całym życiu i w przeddzień Męki.
    3. Wysławiać Jego cierpliwość i łagodność z jaką odnosił się do swoich Apostołów w czasie swego życia, a szczególnie w Ogrodzie Oliwnym.
    4. Rozważać rozterki Jego duszy podczas całego życia, a szczególnie w Ogrodzie Oliwnym.
    5. Uczcić strumyki krwi, w których zatapiał Go ból.
    6. Rozważać pocieszenie Anioła w chwili Jego agonii.
    7. Rozważać zgodność z wolą Ojca pomimo sprzeciwu ludzkiej natury Syna Bożego.
    8. Wysławiać odwagę, z jaką wyszedł naprzeciw swoim oprawcom i siłę słowa, z jaką ich powalił i podźwignął.
    9. Rozważać zdradę Judasza i pojmanie przez żydów.
    10. Rozważać opuszczenie przez Apostołów.

    II Biczowanie Jezusa Chrystusa
    Siódmy dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy ku czci krwawego biczowania naszego Zbawiciela, pragnąc:
    1. Uczcić łańcuchy i sznury, jakimi związano Jezusa.
    2. Uczcić policzek otrzymany od Kajfasza.
    3. Rozważać potrójne zaparcie się św. Piotra.
    4. Rozważać upokorzenia, jakich doznał u Heroda, kiedy odziano Go w lśniący płaszcz.
    5. Rozważać całkowite odarcie Go z szat.
    6. Rozważać pogardę i obelgi jakimi obrzucili Go oprawcy na widok Jego nagości.
    7. Uczcić rózgi i bicze, jakimi Go bito i kaleczono.
    8. Uczcić słup, do którego był przywiązany.
    9. Wielbić Krew, jaką przelał i Rany, jakich doznał.
    10. Rozważać Jego upadek we krwi z wyczerpania.


    III Cierniem ukoronowanie Jezusa Chrystusa
    Ósmy dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy ku czci okrutnego ukoronowania cierniem Pana Jezusa, pragnąc:
    1. Uczcić Jego trzecie odarcie z szat.
    2. Uczcić koronę cierniową.
    3. Uczcić chustę, jaką zawiązano Mu oczy.
    4. Rozważać policzkowanie i plucie Mu w twarz.
    5. Uczcić stary płaszcz, jaki nałożono Mu na ramiona.
    6. Uczcić trzcinę, którą włożono Mu do rąk.
    7. Uczcić ostry kamień, na którym siedział.
    8. Rozważać obelgi i zniewagi, jakimi Go obrzucano.
    9. Wielbić Krew wylewającą się z Jego godnej uwielbienia głowy.
    10. Wielbić włosy i brodę, jakie Mu wyrywano


    IV Dźwiganie Krzyża

    Dziewiąty dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy, by uczcić cierpliwość i wytrwałość naszego Pana Jezusa Chrystusa we wchodzeniu z krzyżem na Kalwarię, i pragnąc:
    1. Rozważać wyprowadzenie przed tłum Chrystusa Pana w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym i słowa Piłata: Ecce Homo - Oto Człowiek.
    2. Rozważać uwolnienie zbrodniarza Barabasza, a nie Jego.
    3. Rozważać fałszywe świadectwa, jakie przeciwko Niemu złożono.
    4. Rozważać skazanie Go na śmierć.
    5. Wysławiać upodobanie z jakim objął i ucałował krzyż.
    6. Wysławiać straszliwy wysiłek, jaki musiał włożyć w niesienie krzyża.
    7. Uczcić upadek z wycieńczenia pod ciężarem krzyża.
    8. Rozważać bolesne spotkanie z Jego Najświętszą Matką.
    9. Uczcić chustę św. Weroniki, na której odbiła się Jego Boska twarz.
    10. Uczcić łzy Matki Najświętszej i pobożnych kobiet jerozolimskich, które podążały za Nim na Kalwarię.


    V Ukrzyżowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa
    Dziesiąty dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy ku czci śmierci krzyżowej naszego Zbawiciela, pragnąc:
    1. Wielbić pięć Ran Jezusa Chrystusa i Jego Krew przelaną na krzyżu.
    2. Wielbić Jego przebite Serce i Krzyż, na którym zawisło Zbawienie świata.
    3. Uczcić gwoździe i włócznię, które Go przebiły, gąbkę i ocet, jakim Go pojono.
    4. Rozważać wstyd i hańbę, jakich doznał poprzez obnażenie i ukrzyżowanie pośród dwóch łotrów.
    5. Rozważać współcierpienie Jego Najświętszej Matki.
    6. Rozważać siedem ostatnich słów.
    7. Rozważać jego opuszczenie i milczenie.
    8. Rozważać smutek całego wszechświata.
    9. Uczcić i wysławiać Jego okrutną śmierć.
    10. Uczcić zdjęcie z krzyża i złożenie do grobu.

    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.


  2. #12
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe


    CZĘŚĆ CHWALEBNA
    I Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
    Jedenasty dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy ku czci chwalebnego Zmartwychwstania Pana Jezusa, pragnąc:
    1. Uczcić zstąpienie Chrystusa Pana do piekieł.
    2. Uczcić wyprowadzenie i radość dusz tych wszystkich
    sprawiedliwych, które przebywały w otchłani.
    3. Uczcić połączenie Jego duszy z ciałem w grobie.
    4. Wysławiać Jego cudowne wyjście z grobu.
    5. Wysławiać Jego zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i szatanem.
    6. Wysławiać cztery chwalebne przymioty Jego ciała.
    7. Wielbić moc i panowanie, jakie otrzymał od Ojca w Niebie i na ziemi.
    8. Uczcić ukazanie się, którym wyróżnił Najświętszą Maryję Pannę, Apostołów i Uczniów.
    9. Rozważać jego rozmowy z Ojcem Niebieskim i uczcić posiłek, jaki spożył z Apostołami.
    10. Wysławiać pokój, władzę i misję, jakie dał Apostołom, by szli na cały świat.


    II Wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa
    Dwunasty dziesiątek Różańca świętego ofiarujemy ku czci chwalebnego Wniebowstąpienia Pana Jezusa, pragnąc:
    1. Rozważać przyrzeczenie zesłania Ducha Świętego dane Apostołom przez Zbawiciela.
    2. Uczcić spotkanie i zgromadzenie się wszystkich uczniów Chrystusa Pana na Górze Oliwnej.
    3. Uczcić błogosławieństwo jakiego udzielił wznosząc się do Nieba.
    4. Rozważać i wysławiać chwalebne Wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa.
    5. Wysławiać Boski triumf i przyjęcie, jakie zgotował Mu Bóg Ojciec i mieszkańcy Niebios.
    6. Wysławiać otwarcie przez Niego bramy Niebios, gdzie nie wszedł dotąd żaden ze śmiertelników.
    7. Uczcić zasiadanie Syna Bożego po prawicy Ojca.
    8. Wysławiać moc, jaką otrzymał, by sądzić żywych i umarłych.
    9. Rozważać Jego powtórne przyjście na ziemię, kiedy to Jego moc i majestat ukażą się w pełnym blasku.
    10. Wysławiać i wielbić sprawiedliwość, jaką okaże na Sądzie Ostatecznym, nagradzając dobrych i karząc złych na całą wieczność.


    Źródło: Forum Tradycji Katolickiej:
    http://www.traditia.fora.pl/maryja,8...f5ed7eee42c8d1 Tam znajdziesz całość.


    „Chrześcijanin, który nie rozmyśla tajemnic Różańca, daje dowód nieznajomości Jezusa i okazuje, jak mało szanuje to, co Zbawiciel wycierpiał dla zbawienia świata. Jego zachowanie zdaje się mówić, że nie zna Jego życia, że bardzo mało troszczy się, by poznać to, co Jezus czynił i cierpiał, aby nas odkupić. Taki chrześcijanin powinien dosyć obawiać się, że poznawszy Jezusa, a zapomniawszy o Nim, będzie odrzucony przez Niego w dniu Sądu tym wyrzutem: "Zaprawdę, powiadam wam: nie znam was".(Mt 25,12)” (św.Ludwik jw.)

    „Bez rozważania tajemnic nie ma Różańca. Istotą Różańca jest bowiem odmawianie i rozmyślanie, połączenie modlitwy ustnej z rozważaniem Ewangelii. Matka Boża, prosząc o odmawianie Różańca, chce nas skłonić do poznania tajemnic wiary i do życia tymi tajemnicami” (Ojciec Święty Leon XIII). „Bez rozmyślanie świętych tajemnic naszego odkupienia, Różaniec nie byłby prawie niczym innym, jak ciałem bez duszy, wyborową materią pozbawioną swojej formy, czyli rozmyślania, które odróżnia Różaniec od innych praktyk pobożnych” (św.Ludwik jw.). „Różaniec bowiem ma "ciało", czyli zewnętrzną formę. Ona musi być. Jeśli nie ma "Ojcze nasz", "Zdrowaś Maryjo" i "Chwała Ojcu", to nie ma Różańca, tylko inny rodzaj modlitwy. Jednak "ciało" kryje w sobie niewidzialną "duszę", która jest jego najwiekszym bogactwem. Tam właśnie, w docieraniu do życia Jezusa i doświadczaniu Jego obecności, w spotkaniu z Nim i Jego Matką, odnajdujemy największe skarby” (ks.S.S.jw.).


    „Aby Różaniec mógł stać się kontemplacją mistyczną, konieczne jest kontemplowanie z miłością treści każdej tajemnicy (przy jednoczesnym powtarzaniu „Zdrowaś Maryjo”). Święci radzą, by kontemplując daną tajemnicę, stawać (duchowo) w miejscu, gdzie się ona rozgrywała, jako świadek wspominanych wydarzeń. Można też przeżywać ją tak, jakby wydarzenia rozgrywały się teraz, w tym miejscu, gdzie obecnie się znajdujemy. Dobrze jest także wzbudzać w sobie uczucia, jakie towarzyszyły osobom obecnym w tym wydarzeniu, np. Maryi, Apostołom i innym uczestnikom.


    Różaniec należy odmawiać sercem Maryi - „przejmując” jakby Jej uczucia. To jest także odmawianie Różańca z Maryją - do którego zachęca Ojciec Święty. Wówczas Różaniec staje się modlitwą mistyczną, prowadzącą do Miłości Chrystusa, a przez Niego w głąb miłości Trójcy Świętej. Nie oznacza to, że odmawiając Różaniec, od razu stajemy się mistykami, ale że wchodzimy na drogę, która może nas doprowadzić do kontemplacji mistycznej. Ona zaś jest drogą do Bożego Serca”
    (Danuta Mastalska http://liturgia.wiara.pl/doc/419682....ryzont-Rozanca).



    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.


  3. #13
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe

    Różaniec – modlitwa obrazami


    W sklepach z dewocjonaliami, a także w księgarnich zajmujących się sprzedażą przez internet, można znaleźć różne broszurki, składanki itp. pomagające odmawiać Różaniec z wykorzystaniem obrazów. Przedstawione tam sceny, będące ilustracją poszczególnych tajemnic różańcowych, mogą być cenną pomocą do lepszej kontemplacji tych wydarzeń.

    „Mogę śmiało powiedzieć – wyjaśniał ks.Dominik Poczekaj - że moja propozycja, nie jest przeze mnie wymyśloną, ale jest jedną z wielu form modlitwy, którą zna Kościół, a o której wspomina i proponuje św.Ignacy i wielu innych świętych.

    Modlitwa jest przede wszystkim dialogiem serc: serca człowieka z sercem Boga. W modlitwie nie chodzi tylko o zaangażowanie pamięci, rozumu, ale także wyobraźni i zmysłów: wzork, słuch, wewnętrzny dotyk, wewnętrzny smak. Dzięki temu, możemy całym sobą zaangażować się w ten szczególny proces, jakim jest modlitwa. Modlić się całym sobą. Kontemplowanie scen ewangelicznych polega na widzeniu osób, jednej po drugiej; słuchaniu tego, co one mówią; na patrzeniu na to, co one czynią… Ostatecznie mamy wyciągnąć wnioski jaki to ma dla nas pożytek.


    „Kontemplacja może polegać też na spokojnym oglądaniu osób biorących udział w rozważanej Tajemnicy; na modlitewnym wsłuchiwaniu się w to, co one mówią; na wpatrywaniu się we wszystkie gesty, które czynią. Jest to więc pewna forma uobecnienia sobie kontemplowanej sceny ewangelicznej. W tym sposobie modlitwy chodzi najpierw o naszą obecność w rozważanej Ewangelii.”


    Po takiej modlitwie: „ewangelicznej kontemplacji”, trzeba następnie przejść do osobistego życia. Należy: „Patrząc na święte osoby Jezusa, Maryję, Apostołów, słuchając wypowiadanych przez nie słów, obserwując całą kontemplowaną scenę, będziemy pytać siebie: Kim jest Jezus Chrystus? Jaki jest najgłębsza prawda o Nim ? Co w moim życiu przeszkadza Mu zamieszkać we mnie? Do czego On mnie zaprasza ? Jak winno się zmieniać moje życie pod wpływem Jego Osoby, Jego nauki, a zwłaszcza Jego śmierci i Zmartwychwstania ?” (wg ks.Dominika Poczekaja - http://doniek.poczekaj.pl/rozaniec-modlitwa-obrazami/ - tam znajdziesz całość).


    „Kontemplacja tych czcigodnych tajemnic [różańcowych], rozważanych w ich należnej kolejności, daje wiernym cudowne umocnienie wiary, broni ich przed błędem i pokrzepia ich dusze” (Ojciec Święty Leon XIII). Dlatego „Różaniec jest dla katolików więcej rozmyślaniem niż powtarzaniem tych samych pacierzy... Odmawianie pacierzy, to rodzaj muzyki, która wtóruje myślom budzącym się z rozważania tematów religijnych... Jeśli różaniec jest tym, czym być powinien, to stanowi doskonały środek pobożności” (dr James Bede prof. uniwersytetu protestanckiego w Bostonie).


    ,b>„Obserwujcie, jak ludzie łatwo wpadają w błędy, nawet przy pozorach różańcowego nabożeństwa” (MB do Barnary Kloss 275/t.II).


    Jako modlitwa medytacyjna, różaniec musi mieć postać „modlitwy serca”, gdyż tylko taka „jest skuteczna i tylko tam, gdzie nie jest odmawiana mechanicznie, bo nikt nie może być żołnierzem tak karnym, że aż mechanicznym” (wg MB do A.D.jw.). Dlatego „choć tajemnice różańcowe są już ustalone, to wcale nie znaczy, że mają być zrutynizowane. Można rozważać je inaczej np. na tle naszego życia, z Aniołami i Świętymi, z męczennikami, z misjonarzami, z ludźmi, którzy są w tej chwili internowani, z ludźmi obłożnie chorymi, nie podnoszącymi się z łóżek” (Maria Jurczyńska)


    „Najlepszym sposobem na odmawianie Różańca jest modlitwa w postawie klęczącej przed Najświętszym Sakramentem, lub przed pobożnym wizerunkiem Matki Boskiej. Mimo wszystko, można go równie dobrze odmawiać w jakiejkolwiek innej godnej pozycji: skromnie siedząc, przechodząc się po polu etc. ...

    „Różaniec można także odmówić podczas zajęć, jeśli nie można przerwać ich wypełniając obowiązki swego stanu. Nie zawsze bowiem praca ręczna przeszkadza w modlitwie ustnej. I choć to prawda, że dusza ludzka będąc ograniczona w swoich działaniach, kiedy cała skupiona jest na pracy rąk, mniej skupiona jest na pracy ducha jaką jest np. modlitwa, pomimo to, kiedy to jest konieczne, i taka modlitwa nie jest bez wartości w oczach Najświętszej Dziewicy, która bardziej od czynności zewnętrznej patrzy na dobrą wolę serca... Jeśli nie można znaleźć wystarczającego czasu, by odmówić całą część Różańca, można odmówić jedną dziesiątkę zaraz, drugą później i następne... W ten sposób pomimo licznych zajęć i obowiązków, będzie można odmówić cały Różaniec zanim położymy się na spoczynek” (wg św.Ludwika jw.).

    „Najwznioślejsze rozmyślania nic nie są warte, jeśli z wielkich wzlotów nie wypływa coś, co ma związek ze zwykłym, prostym życiem codziennym” (MB do Barbary Kloss).

    „Ze względów pedagogicznych, wychowawczych wszyscy katolicy powinni odmawiać codziennie wszystkie trzy części Różańca. Nasze życie składa się bowiem właśnie z trzech faz: z radości, boleści i – mamy nadzieję – chwały. Musimy nauczyć się, jak postępować w chwilach, kiedy jest nam dobrze i w tych chwilach, kiedy jest nam trudno” (o.Slavko Barbarić OFM), bo „aby wydobyć z Różańca całą jego siłę przebłagalną i uświęcającą oczywiste jest – stwierdził to samo o.Antonio Royo Marin OP - nie wystarczy odmawiać go w sposób mechaniczny i roztargniony. Należy odmawiać go w sposób godny, z uwagą i pobożnością.


    W sposób godny, to znaczy odpowiedni do majestatu Boga, do którego przede wszystkim skierowana jest nasza modlitwa... Najlepszym sposobem odmawiania Różańca jest modlitwa w postawie klęczącej przed Najświętszym Sakramentem lub przed pobożnym wizerunkiem Matki Boskiej. Mimo wszystko, można go równie dobrze odmawiać w jakiejkolwiek innej godnej pozycji tzn. skromnie siedząc, przechodząc się po polu etc. ...


    Z uwagą, która jest konieczna aby uniknąć braku szacunku do jakiego mogłoby doprowadzić całkowicie dobrowolne roztargnienie. Jakże Bóg miałby nas wysłuchać, skoro my sami siebie nie słuchamy ?... Mimo to, nie każdy rodzaj roztargnienia jest przewinieniem. Nie posiadamy bowiem kontroli absolutnej nad naszą wyobraźnią, lecz zaledwie częściową, więc nie możemy uniknąć tego, że mimowolnie wymyka się nam ona spod kontroli. Mimowolne roztargnienie nie unieważnia skutku przynoszącego modlitwy ani przebłagalnego, pod warunkiem, że czyni się wszystko, co tylko jest możliwe, aby je ograniczyć i uniknąć go.


    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.


  4. #14
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe

    reprod. z „Rycerza Niepokalanej” 10/2009
    Z pobożnością, która polega na gotowości ducha do podjęcia rzeczy związanych ze służbą Bogu. Gotowość musi wiązać się z zapałem, czyli energiczną determinacją woli pozostania na wiernej służbie Bogu, pomimo częstych i bolesnych okresów oschłości, jałowości i prób duchowych. Bez zapału woli, oddawanie czci oparte jedynie na uczuciowości, nie ma trwałości czyli rzeczywistego pożytku. Z zapałem, dusza pozostaje spokojna i nieugięta na służbie Bogu, pośród wszelkich wahań wywołanych wrażeniami zmysłowymi”.
    „Ile razy odmawia się pobożnie Różaniec, wkłada się na głowę Jezusa i Maryi koronę róż białych i czerwonych róż Nieba: róż, które nie stracą nigdy nic ani ze swej świeżości, ani ze swego blasku” (wg bł.Alana de La Roche (de Rupe) OP).


    Z kolei święty Ludwik Maria Grignion de Montfort zaznaczał, że „różaniec trzeba odmawiać z wiarą, pamiętając słowa Jezusa Chrystusa: "Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie” (Mk 11,24). Jeśli ktoś z was potrzebuje mądrości – tłumaczył - niech prosi o nią Boga, ale niech prosi z wiarą, bez żadnej wątpliwości (Jk 1,5-6). Kto odmawia Różaniec, zostanie mu udzielone to, o co prosi...
    Wiara powinna być silna i stała, to znaczy nie powinno się szukać w praktykowaniu świętego Różańca tylko zmysłowego zadowolenia i pocieszenia duchowego. Innymi słowy, nie powinno się porzucać zamiaru odmawiania go tylko ze względu na napływające do duszy rozliczne roztargnione myśli, nieprzyjemne i dziwne uczucie niesmaku w duszy, uczucie znudzenia i niemal stale obecne odrętwienie ciała; aby dobrze odmawiać Różaniec, nie potrzeba wcale odczuwać zadowolenia czy pocieszenia, nie jest potrzebne wzdychanie, porywy serca, pobożne łzy ani ciągłe uruchamianie wyobraźni: wystarczą czysta wiara i dobre intencje...


    Trzeba na różańcu modlić się – tłumaczył - z pokorą jak celnik, który klęczał na ziemi... oczy miał opuszczone ku ziemi, nie ośmielając się patrzeć w niebo i uznając się za grzesznika, bił się w piersi prosząc o przebaczenie... Trzeba się modlić także z ufnością, a do ufności dołączyć wytrwałość, bo tylko ten, kto wytrwa w proszeniu, w szukaniu, w pukaniu – otrzyma, znajdzie i wejdzie. Nie wystarczy prosić Pana Jezusa o jakąś łaskę przez miesiąc, przez rok, przez dziesięć lat, przez dwadzieścia lat, ale nie ustając prosić aż do śmierci i być pewnym, że otrzyma się to, o co się prosi dla własnego zbawienia, choćby się nawet umarło...
    Nadto podkreślał, że aby dobrze się modlić, nie wystarczy wyrazić nasze prośby poprzez Różaniec jako najlepszy ze wszystkich sposobów modlitwy, gdyż konieczna jest także wielka uwaga, ponieważ Bóg bardziej niż głosu ust, słucha głosu serca... „Odmawianie Różańca po ludzku, pozwala zachować świeżość duszy, odnawia i zachowuje świat, by nie stracił świeżości stworzenia i nie psuł się jak przejrzałe ciało, wydane na działanie choroby i zła” (ks.Jarosław Krzewicki).


    [„Każda modlitwa wymaga, aby modlić się o dobre rzeczy, tzn. o to co prowadzi nas do Boga oraz aby modlić się dobrze, czyli z uwagą nakłaniać umysł, by trwał przy temacie modlitwy (czyli walczyć z roztargnieniem), a także trwać przed Bogiem z ufnością, wiarą i pokorą” (ks.Tomasz Stroynowski)], dlatego prosić Boga wśród roztargnień dobrowolnych, jest wielkim brakiem szacunku, który nie tylko czyni Różaniec bezowocnym, ale i wypełnia nas grzechami. A poza tym, jak można prosić Boga, aby nas wysłuchał, skoro my samych siebie nie słuchamy ?...


    „Różaniec jest probierzem świętości. Gdy ktoś domawia Różaniec, a nie jest święty, to nie jest wina Różańca, ale jego odmawiania” (MB do Barbary Kloss).


    Żadna modlitwa nie ma tylu zasług dla duszy i nie jest tak chwalebna dla Jezusa i Maryi, jak dobrze odmówiony Różaniec – mówił dalej - lecz także żadna modlitwa nie jest tak trudna do dobrego odmówienia i w której bardziej kosztowałoby wytrwanie i to szczególnie z powodu roztargnień, jakie powstają prawie naturalnie przy ciągłym powtarzaniu tych samych słów... Toteż w celu wytrwania w odmawianiu różańca potrzebna jest pobożność bez porównania większa od tej, jakiej wymaga jakakolwiek inna modlitwa. Dla powiększenia tej trudności przyczynia się o wiele bardziej nasza wyobraźnia tak ruchliwa, że nie jest nawet przez moment spokojna oraz złośliwość szatana tak niestrudzona w podawaniu roztargnień i przeszkadzaniu nam w modlitwie...


    Nie wolno jednak słuchać go, nie wolno się zniechęcać, choćby podczas całego Różańca nasza wyobraźnia była niczym innym, jak ciągłym przesuwaniem się najprzeróżniejszych myśli, które staramy się oddalić, jak tylko to jest możliwe i natychmiast, jak tylko spostrzeżemy to, bo nasz Różaniec jest tym lepszy, im bardziej zasługujący, a tym bardziej jest zasługujący, im bardziej pracowity; a tym bardziej jest wypracowany im mniej jest przyjemny dla duszy i bardziej utrudniony przez nudne „muszki” i „mrówki”, które latając tu i tam w naszej wyobraźni, pomimo naszej woli nie zostawiają czasu naszej duszy na zasmakowanie tego, co mówimy i na rozkoszowanie się pokojem.


    Z pewnością nie będzie możliwym odmówić Różaniec bez jakiegoś niechcianego roztargnienia; co więcej, trudno jest zmówić „Zdrowaś Maryja”, żeby fantazja, zawsze niespokojna, nie zabrała ze sobą choć trochę naszej uwagi. Można je jednak odmówić bez roztargnień dobrowolnych i należy użyć wszelkiego rodzaju środków, aby zmniejszyć te niechciane i zapanować nad swoją wyobraźnią. W tym celu trzeba stawić się w obecności Bożej, wierząc, że Bóg i Jego Najświętsza Matka patrzą na nas, więc choćbyśmy mieli walczyć z roztargnieniami przez cały Różaniec, trzeba walczyć odważnie, z bronią w ręku, to znaczy – kontynuując odmawianie, chociaż bez smaku i pociech zmysłowych...


    To straszna walka, lecz jak bardzo zbawienna dla duszy wiernej ! Przeciwnie, jeśli złożymy broń zostawiając Różaniec, będziemy pokonani, a diabeł, zwycięzca naszej słabości, który teraz zostawi nas w spokoju, nie zaniedba tego, by w dzień sądu wymówić nam naszą słabość i niewierność... Tymczasem kto jest wierny w oddalaniu najmniejszych roztargnień podczas swojej choćby najmniejszej modlitwy, będzie też wierny w oddaleniu większych... Kiedy więc poczujemy większą trudność w odmawianiu różańca, najlepiej jest przedłużyć odmawianie go. W ten sposób będzie można powiedzieć o nas to, co jest powiedziane o Jezusie modlącym się, chociaż był w agonii: „Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił” (Łk 22,44)” (wg św.Ludwika jw.)...


    „Nie każdy rodzaj roztargnienia jest przewinieniem. Nie posiadamy bowiem kontroli absolutnej nad naszą wyobraźnią, lecz zaledwie częściową – jak nauczają filozofowie – i nie możemy uniknąć tego, że mimowolnie wymyka nam się ona spod kontroli... Mimowolne roztargnienie nie unieważnia skutku przynoszącego zasługę, jak również skutku przebłagalnego modlitwy, pod warunkiem, że czyni się wszystko, co tylko możliwe, aby je ograniczyć i unikać go” (o.Antonio Royo Marin OP)...


    Jeśli myśl nasza błądzi wokół koniecznych prac, które trzeba wykonać, dobrze jest nim zaczniemy modlitwę różańcową spisać na kartce te ważne sprawy odnosząc z tego podwójną korzyść, bo już na pewno nie zapomnimy, co jeszcze mamy zrobić, a przede wszystkim myśli nasze pozbędą się balastu. Umysł odzyska niezbędny spokój i od tej chwili już będziemy mogli się skupić na modlitwie bez natrętnych rozproszeń. Jeżeli już w trakcie modlitwy dopadną nas natrętne myśli odnośnie naszych obowiązków, to trzeba przerwać swą modlitwę, na chwilę i tak samo, spisać je na karteczce – i dalej modlić się.


    Można też postąpić bardziej radykalnie, jak to uczyniła jedna z pań, modląca się na różańcu. „...tym razem było mi trudno wytrwać w modlitwie – wyznała - gdyż coś mi przeszkadzało. Zawsze trzeba było coś zrobić w czasie odmawiania nowenny [Pompejańskiej], dzwonił telefon, szukałam różańca, myśli uciekały gdzie indziej. Miałam wrażenie, że ktoś jest w pobliżu i rozprasza mnie.


    Pewnego dnia, gdy miałam zacząć modlitwę, zerwał mi się różaniec (mój ukochany, przywieziony z Watykanu). Zdenerwowałam się. Odwróciłam w kierunku pokoju i głośno powiedziałam: "nie wiem, kto lub co mi przeszkadza, ale chcę powiedzieć, że będę odmawiała nowennę Pompejańską, bo mam inny różaniec, a im bardziej ktoś będzie mnie rozpraszał, tym goręcej będę się modlić". Gdyby ktoś to zobaczył, pewnie pomyślałby, że jestem wariatką, jednak od tamtej pory nic się nie dzieje ani nic nie przeszkadza. Rozerwany różaniec naprawiłam i w spokoju odmawiam dalsze części. Dziękuję Maryi za pomoc” (Bożena „Królowa Różańca Świętego” nr 4/2016).


    A jeśli walka z roztargnieniami zdaje się bezskuteczna i zupełnie uniemożliwia kontemplację tajemnic życia Jezusa i Maryi, można dość łatwo zwrócić swą myśl ku tym świętym wydarzeniom, jeśli pomiędzy obie części modlitwy „Zdrowaś Maryjo” – po słowie: Jezus, w poszczególnych tajemnicach, po każdym „Zdrowaś...” umieścimy odpowiednie dopowiedzenie. Jest to bardzo skuteczna praktyka, poprzez którą „nie pozwalamy szatanowi pracować w naszych myślach” (wg św.o.Pio).


    Oto przykłady łączenia modlitwy „Zdrowaś Maryjo” z dopowiedzeniami odnoszącymi się do pierwszej tajemnicy części bolesnej : „...i błogosławion owoc żywota Twojego Jezus”, który w Ogrójcu cierpiał w samotności... albo: „...i błogosławion owoc żywota Twojego Jezus”, którego na modlitwie zrosił krwawy pot... albo: „...i błogosławion owoc żywota Twojego Jezus”, który kielich goryczy wypił aż do dna... albo: „...i błogosławion owoc żywota Twojego Jezus”, którego w chwili słabości umacniał anioł z nieba... itp. (Bogaty zestaw dopowiedzeń do wszystkich części Różańca znajdziesz pod zakładką: RÓŻNE SPOSOBY ODMAWIANIA RÓŻAŃCA).


    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.


  5. #15
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe


    Różaniec można także odmawiać wraz z innymi. Już sam „Pan Jezus wyraźnie zalecał swoim apostołom i swoim uczniom modlitwę wspólną, kiedy obiecał im, że zawsze, kiedy dwie lub trzy osoby znajdą się zgromadzone w Jego Imię, On będzie pośród nich... Taki sposób modlenia się jest bardziej zbawienny dla duszy, ponieważ zazwyczaj człowiek jest bardziej uważny podczas modlitwy publicznej niż prywatnej; ponieważ, kiedy modlimy się wspólnie, modlitwy poszczególnych osób stają się wspólne całemu zgromadzeniu i wszystkie razem tworzą tę samą modlitwę w ten sposób, że jeśli ktoś modli się mniej dobrze, ktoś inny ze zgromadzenia, ktoś, kto modli się lepiej dopełnia jego brak.


    I tak, silny podtrzymuje słabego, gorliwy zapala letniego, bogaty wzbogaca ubogiego, a zły jest uważany za dobrego; ponieważ osoba, która sama odmawia Różaniec, uzyskuje zasługę jednego Różańca, lecz jeśli go odmawia z trzydziestoma osobami, zdobywa zasługę trzydziestu różańców. Takie są prawa modlitwy wspólnej... Modlitwa wspólna jest bardziej skuteczna od modlitwy indywidualnej dla złagodzenia gniewu Bożego i wyjednania miłosierdzia Bożego” (wg św.Ludwika jw.). Odmawiając Różaniec wspólnie, można też odmawiać go na dwa chóry. Najważniejsze jest, żeby w ogóle go odmawiać...


    Należy jednak zawsze pamiętać o tym, że „różaniec nie może być przedmiotem, który się jedynie z szacunkiem ogląda. Nie może być jakimś magicznym amuletem, który się nosi przy sobie, ale bardzo rzadko się na nim modli”. Bo „różaniec jako przedmiot materialny nie znaczy nic sam w sobie, nie jest żadnym przedmiotem "cudownym", a tym bardziej, [właśnie jako przedmiot] nie jest "przepustką do nieba” (wg AD. jw.).

    „Maryjo Dziewico, pomóż mi tak ukochać modlitwę różańcową, bym jej nigdy nie zaniedbał, by się stała moją codzienną potrzebą. Niech ta ewangeliczna modlitwa stanie się coraz silniejszą więzią, łączącą mnie z Jezusem i z Tobą, hołdem dziecięcej pobożności i miłości, umocnieniem i zachętą do radosnego i sumiennego wypełniania obowiązków w naśladowaniu Ciebie i Twego Syna.



    Spraw, aby rozważanie Tajemnic Waszego życia wprowadzało mnie w duchowe głębie, gdzie rozum, wola i uczucia pozwalają ogarnąć się i przeniknąć sprawami Bożymi. W świetle świętych Tajemnic różańcowych ukazuj mi Matko powagę życia ziemskiego, które przygotowuje mi los wieczny, więc powinno być godne, czyste i szlachetne.


    Przez Tajemnice różańcowe pouczaj mnie, że cierpienie pokornie przyjęte i ofiarowane Ojcu, przynosi wielkie owoce zbawcze, że przetrwanie z Jezusem na Kalwarii doświadczenia otwiera przede mną blask zmartwychwstania na wieczne szczęście z Nim, tam nie będzie już łez, lecz nieustanne dziękczynienie za łaski, które z cierpienia Bóg wydobył dla mnie i dla braci moich w Chrystusie. Królowo Różańca świętego, módl się o zbawienie wszystkich ludzi !”


    Opracowano na podstawie pozycji:
    1) św.Ludwik Maria Grignion de Montfort „Przedziwny sekret Różańca świętego” Montfortański Ośrodek Maryjny Rzym 1960
    2) Antonio A.Borelli „Różaniec - ratunek dla świata” Instytut im. ks.Piotra Skargi Kraków 2006
    3) ks.Data Edward CSMA „Odnowiony różaniec Najświętszej Maryi Panny” Wydawnictwo „Michalineum” Marki 2002



    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.


  6. #16
    JB Awatar Administrator
    Dołączył(a)
    16.01.2020
    Mieszka
    Warszawa
    Postów
    4,809

    Domyślnie Re: Rozważania różańcowe


    reprod. z „Nadzieja i życie” nr 61(211);

    „Wymagania stawiane Różańcowi w żadnym razie nie mogą być przeszkodą w jego odmawianiu. To prawda, że z jednej strony istnieje mnóstwo ułatwień i mnóstwo przesadnych skrupułów, ale z drugiej – można odmawiać całe dziesiątki, niekoniecznie przesuwając palcami ziarenka różańcowe, choć ma się go przy sobie. Ważne jest miejsce, jakie zająć ma Różaniec między wszystkimi innymi sprawami” (wg MB do Barbary Kloss).


    Źródło:https://niepokalana.com/z_rozancem_p...ona_00_02.html
    BOŻE, miej w opiece Polskę całą!Taką piękną i wspaniałą!

    Nigdy nie pojmiemy dróg, którymi prowadzi nas Bóg.

    Uwielbiaj Pana w każdym czasie. Tylko Jemu należy się chwała.