"Jezus lubi wchodzić w najdrobniejsze szczegóły życia naszego i spełnia nieraz tajne pragnienia moje, które nieraz ukrywam przed Nim samym, chociaż wiem, że przed Nim nic skrytego być nie może". (360) św. Faustyna
Wersja do druku
"Jezus lubi wchodzić w najdrobniejsze szczegóły życia naszego i spełnia nieraz tajne pragnienia moje, które nieraz ukrywam przed Nim samym, chociaż wiem, że przed Nim nic skrytego być nie może". (360) św. Faustyna
Zbliżmy się wszystkie w jednej złączone miłości Serca Bożego, zbliżmy się do żłóbka Chrystusa Pana. Ale pamiętajmy na to, że aby usłyszeć głos Bożej Dzieciny i zrozumieć Ją trzeba być duszami modlitwy, duszami skupionymi, cichymi, żyjącymi Panem Bogiem. Trzeba mieć delikatne ucho, aby usłyszeć głos Boży, serce pełne dobrej woli, by przyjąć Jego święte nauki, a zarazem wielką potulność, wielką gotowość, aby spełnić wszystko, czego Boża Dziecina od nas żądać może, bo wszystko, czego pragnie dla nas Pan, pragnie z miłości, dla naszego szczęścia, dla naszego zbawienia.
(List do sióstr, 22.12.1891 r., bł. Franciszka Siedliska)
Za: https://www.skarbykosciola.pl
Pan Bóg wybiera maluczkich, by zawstydzić wielkich tego świata.
(św. Tereska od Dzieciątka Jezus)
Każda Msza święta, w której dobrze i pobożnie się uczestniczy, jest przyczyną cudownych działań w naszej duszy, obfitych łask duchowych i materialnych, których my sami nawet nie znamy. Dla osiągnięcia takiego celu nie marnuj bezowocnie twego skarbu, ale go wykorzystaj.
Wyjdź z domu i uczestnicz we Mszy świętej. Świat mógłby istnieć nawet bez słońca, ale nie może istnieć bez Mszy świętej.
św. Ojciec Pio
Sentencjeze Skarbca Karmelu
.Święty Rafał od św. Józefa powiedział: ”Tam, gdzie jest prawda, tam jest i miłość”.
Sąd ma na uwadze prawdę, czyli ujawnienie tego, co serce kochało, w co się angażowało.
Badanie własnego serca pod kątem miłości przygotowuje cię na coś, co stanie się udziałem wszystkich ludzi po śmierci.
Najpierw – w czasie sądu szczegółowego – w świetle Odwiecznej Prawdy, którą jest Jezus, pokazane ci będzie wszystko, co w twoim sercu skryte: intencje, pragnienia, zamiary, a szczególnie to, które miłości były dla ciebie zniewoleniem, a które naprawdę cię rozwijały. I będzie jeszcze jedno wielkie odkrywanie prawdy.
Na sądzie ostatecznym, po zamknięciu dziejów świata, Jezus odsłoni prawdę serc wszystkich ludzkich istnień.
Nie będzie już nic zakrytego. A jedyną Prawdą i Miłością będzie sam Bóg.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _.Rano, gdy budzimy się, usiłują nas zaraz przytłoczyć obowiązki i rozmaite troski, jeśli nie odebrały nam już nocnego spokoju. Powstaje trwożliwe pytanie: jak w ciągu jednego dnia uporać się z wszystkimi kłopotami, kiedy wykonać to, a kiedy tamto, w jaki sposób zabrać się do tego czy tamtego?Staraj się, by twoje życie było uporządkowane w kwestii rzeczy ważnych i mniej ważnych. Niech one znają swoje miejsce. Niech te mniej ważne nie zajmują miejsca tych ważnych.
Ma się ochotę zerwać i natychmiast pobiec do pracy. Lecz właśnie wtedy trzeba chwycić cugle i powiedzieć sobie: spokojnie! Teraz nic nie może zakłócić mi spokoju, gdyż pierwsza godzina poranna należy do Pana. Dopiero z Jego pomocą wykonam zadanie, jakie na mnie nakłada.
[św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)]
Wysiłek porządkowania życiowych spraw i wartości we właściwą hierarchię jest znakiem, że takie porządkowanie dokonuje się w sercu. Sprzyja jego wrażliwości i otwartości na natchnienia Ducha Świętego.
Duch Jezusa będzie przez ciebie działał zawsze: wtedy, gdy odczujesz pewność, że tak należy postąpić i wtedy, gdy doświadczysz niepewności. Zarówno jedno doświadczenie, jak i drugie jest darem. Przyjmij je w pokorze serca i z dziękczynieniem.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _.Nasz Umiłowany był szalony, że przyszedł na ziemię, by szukać grzeszników i uczynić z nich swoich przyjaciół i powierników, by upodobnić ich do siebie, mimo że był doskonale szczęśliwy z dwiema godnymi uwielbienia Osobami Trójcy Przenajświętszej.
(św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza)Niezmienna Miłość Boga zawsze jest miłością poszukującą. Bóg nie zostawia swoich stworzeń ich własnemu losowi.
Interesuje się każdym z nich nawet wówczas, gdy wchodzą na ścieżki grzechu i nienawiści. Miłujący Bóg zawsze woła z zatroskaniem: ”Gdzie jesteś?”.
Tak jest od początku stworzenia.
”Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy.
Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią, a on zjadł.
A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.
Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze, kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Bogiem wśród drzew ogrodu. Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: Gdzie jesteś?” (Rdz 3, 6-9).
”Gdzie jesteś?” będzie rozbrzmiewało w ludzkich sercach do końca czasów.
źródło:https://www.ekspedyt.org/2021/04/05/...HgW00FPUT9j6dI
"Kiedy wybije nasza ostatnia godzina, ustanie bicie naszego serca, wszystko się dla nas skończy, a więc i czas naszego zasługiwania i niezasługiwania.
Takich, jakimi jesteśmy, spotka nas śmierć i tacy staniemy przed Chrystusem, Sędzią.
Nasze błagalne wołania, nasze łzy, nasze akty żalu, które jeszcze na ziemi zdobyłyby serce Boga, mogłyby z nas, grzeszników, uczynić, przy pomocy sakramentów, ludzi świętych; ale w owym momencie nie będą miały żadnej wartości; czas miłosierdzia minie i rozpocznie się czas sprawiedliwości." - św. ojciec Pio
Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko
”..Wyrażać miłość i szacunek, gdy inni sieją nienawiść... Modlić się, gdy inni przeklinają... Cieszyć się życiem, gdy inni je lekceważą....”
„Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją ” św. Ignacy
„Żyje się jeden raz i od tego zależy cała wieczność. Albo wieczne szczęście albo wieczne nieszczęście”